Tyś mi drogą, cieniem i słońcem
Kiedy patrzę wstecz, widzę tłok miasta
w którym nie umiem się odnaleźć. Słowa
cierpkie i gładkie jak miecz
do cierpienia można przywyknąć. Wtedy
to co uszlachetnia, daje też wolność
bo budzę się u Twoich stóp lżejsza
o wielki lament
Friday, November 1, 2013
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment