BAŚŃ DOBREJ WRÓŻKI
Tomkowi i Ani K. Oraz ich ślicznej córeczce
Srebrne księżyce i złote pszczoły zawisły na nitce
zaraz nad twoją głową. Jeszcze nie wiesz, że księżyc
nie świeci własnym światłem, a blask, który tutaj dotarł
nie zmieni kamienia w gwiazdę. Na teraz
baśnie z księżyca i stwory, i wszystkie czary, ogromne
bo w lasach mieszkają skrzaty, a w domu cioci i wujka
zaklina się kwiaty i deszcze. Obyś była nam zawsze
równie mądra, co piękna.
Po księżycowej baśni, gdy wyjdziesz ze świata wróżek
miękko rozczeszesz włosy, umknie coś, albo cię zbudzi
niczym matczyne dłonie wspomnienie głowę pogłaszcze
otworzą się i zwilżą oczy widzące zorze.